Prawda Wychodzi na Jaw
Troski o przyszłość dziewczyn nieustannie zajmowały myśli George’a. Odpowiedzialność za ich bezpieczeństwo i szczęście, zwłaszcza gdy dziewczyny dorastały, a świat stawał się coraz bardziej skomplikowany, stawała się dla niego ciężarem. Zmaganie się z tymi obawami nie było dla George’a tylko koniecznością, ale także wyrazem jego głębokiego zaangażowania w rodzinę.
Z biegiem dni George zaczął coraz bardziej podejrzewać dyrektora sierocińca o ukrywanie istotnych informacji dotyczących przeszłości dziewcząt. Jego intuicja, wyostrzona przez lata doświadczeń, nie dawała mu spokoju, sugerując, że za oficjalnymi opowieściami kryje się coś więcej. Ta myśl wypełniała go niepokojem i determinacją do odkrycia prawdy, co stało się dla niego prawdziwym wyzwaniem.