Zwykły dzień
To był zwykły dzień dla Melissy Smith, która wykonywała pewne zadania w swoim rodzinnym mieście, San Diego, w Kalifornii. Chodzenie do lokalnego sklepu spożywczego było jej codziennością i zawsze widziała te same przyjazne twarze, kiedy szła. Wiedziała też, że zobaczy kogoś innego.
Jednak tego dnia Melissa poczuła, że coś jest nie w porządku. Uwierzyła swojemu przeczuciu i zaczęła się rozglądać. Kiedy wkładała torby z zakupami do samochodu, zauważyła, że żebraczka i jej dziecko opuszczają swoje miejsce. Jednak to, co stało się później, zaszokowało ją.