75-latek powiedział, że został oszukany przez przestępców podających się za jego wnuczkę i stracił pieniądze zaoszczędzone na świąteczne prezenty. Rodzina została oszukana przez oszustów na komunikatorze WhatsApp. Mężczyzna chciał jednak zachować anonimowość.
Pracownicy WhatsApp i funkcjonariusze ostrzegają innych przed oszustwem. Tymczasem ta rodzina przelała już 1,550 funtów na rachunek za nagłą pomoc medyczną, co okazało się oszustwem.
Oszuści podający się za studentów wysłali wiadomość do ojca. Wiadomość zawierała wzmiankę, że miała ona problem z hemoroidami. Wspomniano w niej również, że wstydzi się o tym mówić. Studentka potrzebowała pieniędzy na prywatną opiekę medyczną i prosiła o bezpośredni przelew pieniędzy.
Dziadek zgodził się zapłacić rzekomy rachunek, gdy oszuści podali poprawną pisownię jej nietypowego nazwiska. Do wnuczki udało im się dodzwonić dopiero po wpłaceniu pieniędzy. Wtedy zrozumieli, że zostali oszukani.
Wnuczka powiedziała: ” Czujesz się takim głupcem. Byłam zła, że zostałam oszukana. Można się wprawdzie przygotować na te oszustwa, ale są one coraz bardziej sprytne. Kiedyś prowadziłam własną firmę, więc jeśli mogą oszukać ludzi takich jak ja, to wiele bardzo bezbronnych osób będzie miało kłopoty.”
Kierownik ds. polityki w WhatsApp Kathryn Harnett powiedziała: „WhatsApp chroni osobiste wiadomości użytkowników za pomocą szyfrowania end-to-end, ale chcemy przypomnieć ludziom, że wszyscy musimy brać udział w utrzymaniu bezpieczeństwa naszych kont, zachowując czujność na zagrożenie ze strony oszustów”.
Kathryn powiedziała również: „Jeśli otrzymasz podejrzaną wiadomość, nawet jeśli myślisz, że wiesz, od kogo jest, dzwoniąc lub prosząc o notatkę głosową jest najszybszym i najprostszym sposobem sprawdzenia, czy ktoś jest tym, za kogo się podaje. Przyjaciel w potrzebie to przyjaciel, do którego warto zadzwonić”.